Universum

Universum

poniedziałek, 30 listopada 2015

niedziela, 29 listopada 2015

- dzisiaj dużo słuchałem winyli....jak zawsze z dużą przyjemnością i zadowoleniem...na maniakach bardzo ładny post Jakuba...odnośnie wzmacniacza lampowego Braun...pełen szacun !


- przebój z lat 80-tych...pamiętacie ?...no to posłuchajcie....


sobota, 28 listopada 2015

- a tu ciekawy materiał...
- jak trudno jest zrozumiec fenomen winyla...znowu fałszywa diagnoza..!...przecież chodzi o dźwięk..!...gdyby płyta cd brzmiała lepiej od winyla...to nie byłoby żadnego come backu...
- o tak..!...piękne granie !...jest fun...dużo funu...!


- ostatnio coś nie bardzo byłem zadowolony z dźwięku...lekka suchośc i momentami nawet irytacja..zużyła się pewnie igła w mojej mf-ce...ale po zmianie na nową...niby dźwięk lepszy, szczególnie w wysokich rejestrach, ale jakby mniejsza scena i przestrzeń...a to jest bardzo ważne !...po kilkukrotnym wachlowaniu się igłami i wkładkami mf...zawsze wracałem do tej samej...niby najlepiej, scena ok...ale sucho...jakiś niedosyt....zatem założyłem mojego mało używanego Panasonica 2700...który jak pamiętam grał dobrze, ale trochę gorzej od mf-ki...i pojawiło się brzmienie !...jest scena, miękkośc !! i potężny bas nie mówiąc już o pozostałych pozytywnych aspektach winylowego brzmienia..:)..znowu chce się grac i pisac....zatem na razie pozostanę przy tej wkładce...w końcu to eliptyk, a i wygląd bardziej rasowy..pzdr..



poniedziałek, 23 listopada 2015

- ciekawa strona o winylach...pl.
- byłem wczoraj w "niebostanie"...spodziewałem się paru smutnych sprzedawców ze szmelcem winylowym i niewielu ludzi....a jednak zaskoczenie...pełno sprzedawców...kilka tysięcy płyt i sporo ludzi...:)...informację o tej imprezie zaczerpnąłem z postu WOY-a na forum starego...sam zostawiłem trochę gotówki, lecz płyty, które kupiłem....po prostu nie grają tak, jakbym się spodziewał, dlatego nie będę się tym razem chwalił...rzut oka na sałę przy wyjściu....80 % a może i więcej...to ludzie młodzi...to cieszy, tym bardziej , że wychowali się oni na cd...a jednak potrafią docenic walory winylowego brzmienia...:)



Zapraszam do Łodzi na Vinylowy Swap jest to niedziela 22 listopada klub Niebostan ul. Piotrkowska 17 w godz. 12 - 16




niedziela, 22 listopada 2015

- na jednym forum dowiedziałem się ciekawej rzeczy....cytuję:

"....nastruj jest ważny do słuchania muzyki "

- tylko h..  wie skąd wziąśc nastruj....:)

sobota, 21 listopada 2015

-  płyta Twet z serii Polish Jazz, chyba z 1974 roku...co ciekawe,.. na labelu zwykła Muza...brzmienie super !...dużo lepsze niż niejednej płyty z tzw. zachodu...



- idzie zima...a ja wolę lato....


- a tak wyglądała trasa WZ przed przebudową....jak widac..zatorów nie ma...i komu to przeszkadzało..?


- oto jak wyglądała ulica Sienkiewicza przed oddaniem trasy WZ...



- a tak po oddaniu trasy WZ....



- ech ...łza się w oku kręci...

piątek, 20 listopada 2015

- przeglądając płyty trafiłem na taką:


- z ciekawości puściłem, czy raczej należałoby powiedziec uruchomiłem, głównie ze względu na ten dumny napis ...Audiophile... itd...muszę powiedziec, ze dźwięk mnie nie zachwycił, mimo iż usiłowałem się w nim doszukac pozytywów...jakiś taki suchy, mało mięsisty i lekko płaski...zatem dla porównania zaraz zapodałem z polskiej płyty Jazz Nad Odrą 77...i różnica diametralna !..to ci dopiero dźwięki ! głębia , dynamika, wysokie, smaczki i wszystko co chcecie...no ale to płyta klubowa...rarytasik...jest przyjemnośc połączona ze swego rodzaju euforią...czyli jednym słowem ...nirvana....


- dzisiaj na talerzu srebrny Johny Cash...świetna płyta...aż dziwne, że dałem za nią 10 zł...ale to było w czasach, gdy mało kto poznał się na winylu...teraz o okazje dużo trudniej...ale szukac trzeba...tylko nie w MM...:)





- ciekawostka...płyta brazylijska. nagrana bardzo dobrze..fajna muzyka, język portugalski jest w istocie bardzo muzyczny...



czwartek, 19 listopada 2015

- oto wykres wzrostu sprzedaży płyt winylowych w USA...


- parę słów komentarza...jak widac..dno było w roku 2005, 2006...ale już w roku 2008 nastapił spektakularny wzrost, o prawie 100 %..!...jak widac w 2010 roku lekka zadyszka...widzimy punkt przegięcia krzywej w prawo...jest to o tyle dziwne, że w tym właśnie roku wszedłem w winyl i nakupiłem masę płyt !...no ale były to winyle z epoki, nierejestrowane przez Niellsena...nawiasem mówiąc w punkcie przegięcia ..druga pochodna równa jest zero...ale jak widac już w 2011 roku krzywa odgięła się w drugą stronę i nastąpił niepohamowany, wykładniczy wzrost, który trwa do dziś...:)  w ostatnim roku wzrost o ponad 50 %..!...zaczyna się reakcja łańcuchowa...:)...cieszmy się zatem, bo to oznacza, że muzyki na nowych winylach będzie coraz więcej, a ceny płyt będą spadac...vivat vinyl !!!
...tutaj link do kamery hd z centrum Łodzi....widoczna nowa stacja przesiadkowa, nazywana stodołą, na nowo otwartej trasie WZ....


środa, 18 listopada 2015

- jeszcze jeden film w temacie vinyl vs cd...kiedyś go nagrałem, ale nie pamiętam czy prezentowałem na nirvanie....na winylu jakiś jazz, a za cd robi Roy Orbison, za co Go bardzo przepraszam....




- znalazłem fajny teledysk Star Sisters....


- te dwa klipy pokazują mniej więcej różnicę między winylem a cd, mimo, ze winyl został nagrany przez mikrofon telefonu komórkowego....




- płyta wytwórni francuskiej "delphine" z 1983 roku i mój ulubiony pianista...płyta w tak doskonałym stanie mint, że po zakupie nie została umyta, widocznie uznałem , ze tak będzie lepiej...brzmi oczywiście doskonale...jednak dziś zauważyłem, że elektryzuje się...przyczepiają się drobne drobinki kurzu, papierówki, jakieś włoski...trzeba zatem umyc...!...jest to konieczne nawet przy nowych płytach aby też pozbyc się ładunków elektrostatycznych...moja niezawodna Knosti będzie w użyciu...nie ma odsysania więc nie będzie odessane...z praktyki wiem, że jak po pierwszym umyciu w knosti występują nieakceptowalne trzaski, to taką płytę trzeba wyrzucic niestety...myślę, że ssac tu nie ma co...mycie ma jeszcze tą zaletę, że autentycznie płyta po umyciu brzmi lepiej...!...i czy to jest rzeczywiste, czy tylko zjawisko psychiczne związane z audio-winylo-maniactwem....nie wiem, ale ona brzmi lepiej..!!!!




- dziś zacząłem dzień od płyty Frankie  Carle../to taka orkiestra czy też mały band z sekcją smyczków/.. z 1969 roku, nagranej w systemie Dynagroove...stan mint...naprawdę piękne dźwięki..:) i ta przestrzeń..:)

...fortepian cud miód...

wtorek, 17 listopada 2015

- The Shadows nagrali w 1989 płytę, gdzie znalazło się ich 20 największych przebojów...były to nowe nagrania, chociaż niewprawne ucho miałoby kłopot z odróżnieniem ich od wcześniejszych wersji...płyta mimo 20 utworów, brzmi bardzo dobrze a nawet super !..moim zdaniem zagrali jednak delikatniej...z mniejszym jajem...na płycie pisze, że Hank Marvin użył w nagraniu wzmacniacza Vox AC30...taka ciekawostka...





- bardzo ładny label z płyty Peggy Lee...znalazłem sposób aby każdy fragment zdjęcia był w miarę ostry...po prostu należy ustawic maksymalną przysłonę !...wtedy jest duża głębia ostrości...że też wcześniej na to nie wpadłem...?...a przecież znałem tę zasadę, bo robiłem zdjęcia kiedyś Zenitem...płyta bardzo dobra...nagrania z niej są na Nirvanie...


poniedziałek, 16 listopada 2015

- płyta z epoki, która odeszła, ale na szczęście wraca z wielkim hukiem....fantastyczne brzmienie...!...kto jeszcze nie słucha winyla...niech przejrzy...tzn..niech posłucha...:)



- przeglądając stary komputer, znalazłem ciekawy link do tysięcy gazet z całego świata....





Matematyka….zawsze mnie fascynowała….trochę czytam w temacie…. szczerze podziwiam tych wszystkich topowych naukowców, swobodnie poruszających się wśród takich egzotycznych, ale jednocześnie pięknych i działających na wyobraźnię określeń jak:…dywergencja, rotacja, wariacja, jakobian, lagranżjan, laplasjan…czy symbol nabla….i wiele innych. 
 Ja akurat mam to szczęście, że trochę matematyki „liznąłem” i nie jest to dla mnie całkowita chińszczyzna….chociaż z perspektywy czasu stwierdzam, że mogłem się bardziej przyłożyc gdy akurat te sprawy były omawiane na studiach. Pamiętam, na obozie wojskowym, pewnie po trzecim roku, jeden wykładowca , chyba niezbyt lubiany, skarżył się na jakieś dolegliwości i studenci poradzili mu, ze najlepszym lekiem będzie laplasjan….biedak, podobno szukał tego laplasjanu po aptekach…J…
Niesamowita jest skutecznośc matematyki w opisywaniu zjawisk fizycznych otaczającego nas świata…Gdy Einstein szukał aparatu matematycznego do opisu ogólnej teorii względności…okazało się, że aparat ten już istnieje i kilkadziesiąt lat wstecz wymyślił go słynny matematyk Riemann…odkryta przez Galois w XIX wieku teoria grup jest teraz bardzo użyteczna w nowoczesnej fizyce kwantowej ! Galois bezsensownie zginął w wieku 21 lat w pojedynku…co za strata..!...różne, moim zdaniem, ciekawe rzeczy z matematyki, będę zamieszczał tu

trochę mnie wkurza też, jak niektóre znane osoby chwalą się publicznie swoją matematyczną ignorancją…to ci dopiero bufonada..!



a teraz posłuchajmy melodii z Bonda…


piątek, 13 listopada 2015

- kierowca MPK z Łodzi zatrzymał się i nie przejechał jeża...co zostało słusznie nagłośnione w TV...jest zatem okazja, aby przypomniec piosenkę Jana Kelusa.....


czwartek, 12 listopada 2015

- widzę na maniakach, że niektórzy właściciele kredensów mają kłopoty ze stabilnością obrotów....tak to już jest z napędem paskowym....wiem coś o tym, bo sam kiedyś miałem gramofon Unitra...panaceum na takie bolączki jest napęd Direct Drive regulowany kwarcem, który u mnie trzyma obroty już od 6-ciu lat...kwarcowa regulacja wymaga tylko jednego paska stroboskopu na boku talerza...w zasadzie ciekawy jestem, kiedy on się popsuje...tfu !!...bo nic przy nim nie robię, tylko gram...ale oczywiście mam w zapasie drugi...:)



poniedziałek, 9 listopada 2015

- trochę jazzu na wieczór...poznajecie..?...to niesamowity, zjawiskowy zespół Extra Ball..!


 - ciekawe dane znalazłem na tej stronie....okazuje się, że wzrost sprzedaży czarnych krążków za 2014 rok w ujęciu globalnym, czyli światowym, wyniósł aż 54,7 %...!...czyli w zaokrągleniu 55 %..!...to więcej niż w USA gdzie było 52 %...jak widac z tabelki duży wpływ na to miała sprzedaż między innymi w Japonii 81,4 %, we Włoszech 76,5 % i w Australii 127,0 %...zatem winyl w natarciu !...co zresztą nie dziwi, wziąwszy pod uwagę zalety jego brzmienia....myślę, że wkrótce granie z płyt cd, będzie postrzegane jako swego rodzaju hipsterswo i modę na starocie....ciekawe jaki będzie procentowy global za 2015 rok ?
  ...ja uważam a nawet gotów jestem się założyc,..że powyżej 45 %...:)...tego jednak dowiemy się dopiero w styczniu....a na razie słuchajmy winyla i cieszmy uszy dźwiękiem, bo słuchanie płyty cd, jak już niejednokrotnie pisałem, jest w mojej opinii ewidentną stratą czasu....pzdr...


niedziela, 8 listopada 2015

- Animalsi....byłem na ich koncercie ...


 - z cyklu...to mi się podoba...:)


- tutaj...ciekawa strona o plikach audio wysokiej rozdzielczości...przyznam się, że mam to tej technologii stosunek raczej negatywny....uważam, że w chwili obecnej nic nie jest w stanie zastąpic dźwięku z winyla....słuchałem sadc i to nie to...zresztą wg części opinii w necie...nie słychac żadnej różnicy...:(...sądzę zatem, że to taka sama ściema jak płyta cd...nowy sposób na drenowanie rynku...natomiast płyta winylowa...to cud miód...:)




środa, 4 listopada 2015

- przyznam się, że częściej wchodzę na audiomaniaków niż na AS...nie świadczy to bynajmniej o dużej atrakcyjności maniaków...mało u nich userów i prochu nie wymyślą....ale świadczy  to o kompletnej degrengoladzie AS...ostatnio najciekawsze są spory nowego moda z userami....ale ile można..?...co zrobic,  takie czasy...za to rynek winylu się rozwija w dwucyfrowym tempie..!..i to jest najciekawsze...:)..


wtorek, 3 listopada 2015

- te wspaniałe lata 60-te...posłuchajmy zatem muzyki z tamtych czasów...załapała się końcówka poprzedniego utworu...zatem można sprawdzic, czy winyl trzeszczy, jak twierdzą niektórzy...


- natknąłem się w swoich zbiorach na tę przerażającą okładkę...płyty kawałek przesłuchałem...bardzo dobrze brzmi, ale ta muzyka specjalnie mnie nie rajcuje...zespół ten, jak pamiętam swego czasu, mocno lansowany przez Piotra Kaczkowskiego w Mini Maxsie...miał chyba jeden światowej klasy przebój...czyli Lady in Black, który też prezentowałem w Nirvanie...


- o...przypomniało mi się, ze jeszcze mieli dobry kawałek:..July Morning...

poniedziałek, 2 listopada 2015

- dzień jak co dzień...na forach nic się nie dzieje...oglądalnośc mojego bloga skoczyła, bo frywolny podał linka ...dzięki !...tak zresztą podejrzewałem, że ktoś zalinkował, gdyż słupek gwałtownie poszybował w górę..:)...niektórzy odchodzą od winyla, bo pokupili sobie jakieś drogie transporty...bardzo mnie to dziwi...takie postępowanie powinno byc chyba karane z urzędu :)...płyta cd z założenia jest rzadka :(... i co tu można jeszcze wycisnąc...sądzę, że działa tu psychika i przy dłuższym słuchaniu wyjdzie szydło z worka...wrzucam zatem Elvisa z winyla....













- za bardzo wychwaliłem nową trasę W-Z..ona dzisiaj dopiero przechodzi prawdziwy test...na skrzyżowaniu z Sienkiewicza totalny bałagan...korki gorsze jak przed przebudową ..!...czy to się unormuje..?...tak wygląda Sienkiewicza od strony Nawrot w kierunku trasy WZ...200 m od skrzyżowania...zdjęcie o godz 13.00...a co będzie w szczycie...?


- małe zaskoczenie...na liście przbojów excela, na 6 miejsce wskoczyła piosenka .."Biełyje Rozy"...?..:)..!...


niedziela, 1 listopada 2015

- nagrałem dziś Irenę Santor...piękny głos...


- trasa W-Z została oddana !...muszę przyznac, że mi się podoba, mimo iż na początku byłem malkontentem...trasa praktycznie przejęła cały ruch wschód - zachód, który nękał do tej pory ulice Struga, Nawrot, Radwańską, Sienkiewicza i inne w śródmieściu Łodzi...... z tego powodu było ono permanentnie zakorkowane...doświadczyłem tego na własnej skórze...teraz te ulice są pustawe,,,zatem należałoby pokazac znak "V" lub wyciągnięty kciuk w geście tryumfu...:)...a środkowy palec można pokazac znanemu aktorowi, któremu słoma z butów wyszła...