Universum

Universum

sobota, 11 marca 2017

- słuch mam chyba jeszcze dobry...coś mi ostatnio brakowało wysokich tonów...użyłem lupy i okazało się, że to kot...potraktowałem go zatem "magiczną gąbką' i ok...:)



- posłuchałem sobie trochę mp3...i też było bardzo miło...:)


sobota, 4 marca 2017

- byłem dziś na targu i kupiłem wczesnego Santanę..wyśmienita muzyka, świetna gitara Santany, nagrana bardzo dobrze...dałem 20...utargowałem dychę, bo w ostrym słońcu były rysy, ale jak wiadomo nie wszystkie rysy słychac...tu akurat nie...a jaka ładna koszulka...






- dałem się namówic też na tę płytę a właściwie 3 płytowy box...chciał 10, to dałem...stan mintowa dziewica,  gra ok...składanka....większośc niemieckie...nawet Karel Got...ale jest też 12 rodzynków..:)



czwartek, 2 marca 2017

 - słuchałem jazzu z płyty wytwórni Supraphon z byłej Czechosłowacji...płyta wytłoczona w 1975 roku na licencji MGM Records..
  .za komuny płyty Supraphonu można było kupic, jak i wszystkie pozostałe w księgarni lub też w większym wyborze w ośrodku kultury czeskiej w Warszawie..
   .ja tę kupiłem parę lat temu...nie pamiętam gdzie...dopiero teraz wysłuchałem ją w całości...bo wiadomo jak to jest...po zakupie sprawdzamy jak gra....jest ok...płyta wędruje na półkę , oczywiście z intencją szybkiego jej przesłuchania i delektowania się dźwiękiem jak tylko będzie piwo i chwila odpowiednia ....
    . no ale przy tej ilości, którą posiadam...może płyta przeleżec na półce i kilka lat zanim dostąpi zaszczytu odtworzenia...
.. gra ładnie zarówno muzycznie jak i technicznie....no ale co za personel !...Dizzy Gillespie, Charlie Parker, Thelonius Monk, Oscar Peterson, Herb Ellis, Buddy Rich, Quincy Jones i inni...dla osób słuchających jazzu..te nazwiska muszą robic wrażenie.
..a jeszcze większego doznałem szoku, gdy doczytałem na okładce, kiedy te nagrania zostały zrealizowane....1950, 54, 57, 59  rok !...minęło 60 lat !...i pytanie....
..czy w dziedzinie audio dokonał się jakiś rzeczywisty technologiczny postęp ?...moim zdaniem odpowiedź brzmi...nie !...bo płytę cd należy uznac raczej za krok wstecz, gdy chodzi o jakośc dźwięku.
A zatem jakie są przyczyny takiego stanu rzeczy ?...to już temat na inny post.....