- polljazz kupuję w zasadzie z marszu, jezeli w dobrym stanie...tu akurat strona A dosyc słaba...nagrana w Katowicach...za to strona druga...bardzo dobra..:)...nagrana w Warszawie w klubie Aquarium...

- kupiłem też po 10 zł dwie płyty wytwórni Pepita z dixielandami...bardzo fajne granie i technicznie super mint...

- dziś na targu kupiłem Jarra..za
44 zł, bo 6 utargowałem...tak się zastanawiałem, czy brac...jednak po umyciu, gdy wylądowała na talerzu...euforia..!...świetnie nagrana...mint...basy zaskakujace, wysokie na wysokim poziomie, jest i średnica...stereofonia..przestrzeń..powietrze..!...szkoda gadac.. , po prostu potęga brzmienia !...najlepszy chyba mój Jarre...do tego na czasie, bo dźwięki jakieś takie haloweenowe..:)..gdybym wiedział, że tak gra, to bym się nie targował, a nawet dopłacił...

- country...też bardzo lubię..tu dwa kawałki ze składanki..znany standard "Crazy" w pięknym wykonaniu Willy Nelsona i Bobbie Gentry..

- muzyka organowa...lubię słuchac..mam sporo płyt z taką muzyką....z winyla brzmi to niejednokrotnie tak , jakbym znajdował się w kościele...tu fragment z płyty Hungarotonu..

- Coleman Hawkins nie bardzo mi się spodobał, jakoś tak pitoli na tym saxsie w kółko to samo, dookoła wojtek...natomiast Namysłowski z polskiej płyty...to ci dopiero ciekawe granie...świetnie też na piano pogrywa Kuba Stankiewicz...polish jazz..to jest to..!

- dziś słucham sobie Cliffa Richarda, podwójny LP...40 piosenek...zawsze jak widzę taką płytę...po 10 kawałków na stronie, to się najeżam...za gęsto...nie może to brzmiec dobrze...ale w tym przypadku pozytywne zaskoczenie..!..to gra ładnie !...jak na takie upakowanie...wyjątkowo dobrze !...chyba dlatego, że to krótkie utwory..chociaż jakby dołożyli jeszcze jeden LP, byłoby jeszcze lepiej, ale nie narzekajmy... .praktycznie wszystkie hity Cliffa z jego złotego okresu, czyli z lat 60--tych...brakuje mi tylko "We say yeah"...płyta w stanie mint, jakbym wczoraj kupił w MM...mimo, że została wydana w 1978 roku..opatrzona notką przez członków zespołu "The Shadows" ...Marvina i Welcha...polecam..

- co dalej z winylem..?...śmiem twierdzic, że "moda" na winyl będzie nadal trwała, a nawet będzie się rozwijac !...sądzę tak po sobie, gdyż moja fascynacja winylowym dźwiękiem zaczęła się w 2009 roku i trwa non stop na tym samym poziomie...nie przeminie, bo nie widzę rozsądnej alternatywy...dlatego ci słuchacze, którzy usłyszeli winyl, też przy nim pozostaną, a ciągle dochodzą nowi...będzie to znaczący i ciągle rosnący segment rynku muzycznego...winylomaniak raczej nie kupi płyty cd, a jeżeli już, to sporadycznie, zatem ten sektor /cd/ będzie wykazywał tendencję spadkową...a w Stanach zapowiada się w tym roku spektakularny wzrost sprzedaży nowych winyli na poziomie 40 %...a ponieważ w 2014 roku było 9,2 mln, zatem w tym roku sprzedaż pewnie przekroczy 12 mln..!...to tylko wierzchołek góry lodowej, bo większośc obrotu czarnym złotem to stare winyle z epoki, czego statystyka nie obejmuje...np. w moim przypadku nowe winyle to sporo poniżej 10 % kolekcji...zazdroszczę Amerykanom, bo na różnych pchlich targach czy wyprzedażach mogą nabyc świetne płyty za parę dolarów...potem chwalą się tym na YT...:)...ale u nas też można...wierzcie, że wiem o czym mówię...tłocznie na zachodzie nie nadążają z produkcją...popyt przewyższa podaż...może w końcu opłaci się budowac nowe maszyny ?...jestem o tym przekonany...myślę, że na potrzeby analogu nagrania studyjne top, będą rejestrowane na taśmach...chyba zresztą już się to dzieje...cieszmy się zatem z takiego obrotu sprawy, kupujmy płyty /przez określenie "płyta" rozumiem płytę winylową / i słuchajmy pieszcząc nasze uszy....pzdr..

...cytat...." Sukces winylu leży w większej jakości dźwięku. Alex Shuman uważa, że ​​odrodzenie jest, w części, ze względu na: "Ludzie mają uznanie dla jakości."
....no, wreszcie ktoś coś mądrego powiedział...to jest właściwy powód odrodzenia winylu...nie moda, maniactwo czy ekscytacja wielką okładką...

- powyższa opinia z tej strony...

- naprawdę wspaniałe tanga w wykonaniu orkiestry Francka Pourcela...płyta Amigi z epoki..fascynujące dźwięki...!...jak się tego słucha to odnosi się wrażenie a nawet pewnośc, że płyta cd była pomyłką....

- winyl gra mi coraz lepiej, chociaż nic nie zmieniam...może się wygrzał przez te upały..?..:)

- konkurs wygrał Cho, chociaż moim i nie tylko moim faworytem była Kate Liu...no ale w jury zasiadają fachowcy i należy ten werdykt uszanowac...zresztą Cho też był wymieniany w gronie ścisłych faworytów...nie spałem wczoraj do pierwszej....trzeba z uznaniem podkreślic znakomitą obsługę medialną tegorocznego konkursu..świetna strona internetowa...świetna obsługa komentatorska....transmisje na żywo w YT...teraz też można w YT wszystkiego ponownie posłuchac...trochę za mało było reklamy w publicznej jak i komercyjnej TV, co dziwi i wkurza, bo było to wydarzenie rangi światowej...wspaniała promocja Polski...załączam link do koreańskiej gazety...

- najbardziej jednak podoba mi się Kate Liu...myślę, że ma duże szanse wygrac...

- dawniej to się zdarzały okazje...np...srebrny album Johny Casha w doskonałym stanie, za 10 zł...:)

- to jedna z najlepiej brzmiących, a może i najlepsza  płyta w mojej kolekcji...do tego cienka, może nie jak papier, ale zgina się w rękach...szkoda, że teraz takich nie tłoczą...

- podoba mi się ta reklama kawy Tchibo....lekka i pełna wdzięku z fajną muzyczką w tle...ta  muzyczka jak piszą w komentarzach, to:  "It’s the comeback" by “Massive Amsterdam“...niestety nie mogłem znaleźc tego w sieci...

- lista excela...czyli najczęściej oglądane klipy, które wrzuciłem na YT...

- czy warto wchodzic w winyl ?...pytanie raczej retoryczne, ale odpowiem tak....jak nie słyszymy różnicy../ in plus oczywiście../..to po co przepłacac ?...zresztą z tym przepłacaniem to też sprawa dyskusyjna...sam mam wiele pięknie grających płyt, za które płaciłem kilka złotych...niektóre nawet po 1 zł...nigdy nie zgromadziłbym tak pokaźnej kolekcji muzyki, gdyby nie winyl...po prostu było i nadal jest duże parcie na kupowanie czarnych płyt....z przyczyny brzmienia...a na cd nie ma parcia i, co zaskakujące, nigdy nie było...dźwięk z cd nigdy mnie nie porwał...z czasem zaczął drażnic...z płytą winylową natomiast było dużo przyjemności, a będzie jeszcze więcej....:)

- podobał mi się marsz pogrzebowy...od 12 minuty...w wykonaniu tej pianistki z Japonii...

....hity z lat 60-tych...

- no wreszcie jakieś tam dane odnośnie sprzedaży płyt winylowych za 3 kwartały 2015, udało mi się znalężc...cytuję:..

" Vinyl sales continued their unstoppable surge, up 32 percent with 8 million sales. "...

to z tej strony...

...jak z tego wynika sprzedaż winyli rośnie nadal z niesłychaną dynamiką, zauważmy, że za cały 2014 rok było 9,2 mln...wydaje się iż na koniec roku będzie wzrost rzędu 40 %...to mniej niż w roku ubiegłym, ale nadal bardzo dużo..:)...vivat winyl ! vivat natura..!..vivat hipsteria..!...

- a zdjęcie z tej strony ..:)

- słuchałem ścieżki dźwiękowej tego filmu na swoim sprzęcie stereo ...wyszedłem na wzmacniacz jackiem z wyjścia słuchawkowego TV....wrażenia dźwiękowe jak i wizualne superpozytywne..:)...do tego stopnia, że znowu obejrzałem cały film...potem próbowałem oglądac na kinie domowym...dźwięk 5 kanałowy dts, ale niestety dużo gorszy, jazgotliwy, męczący bez niskich...nie dało się słuchac i oglądac...dlatego sądzę, że to tzw "kino domowe"..to wielka ściema.....

- słuchanie muzyki bez nalotu cyfrowego, to naprawdę czysta przyjemnośc...ten czarny Odeon brzmi bardzo dobrze....

- parę płyt dzisiaj kupiłem na targu.. w sumie dałem 65 zł.....grają przyzwoicie...szczególnie Rogers i Bechet...płyta Becheta była dziewicza...poznałem po koszulce...

- w Łodzi festiwal światła...śródmieście zablokowane...ludzi jak na pielgrzymce do Mekki...bałem sie stratowania...nagrałem komórką fragment spektaklu przy kościele na rogu Tuwima i Sienkiewicza....

- tu też ciekawa strona o Konkursie Chopinowskim...

 YT transmituje Konkurs na żywo...brawo !!

- czytam trochę książki popularnonaukowe, bo mnie to interesuje...to ciekawy fragment, który postanowiłem przytoczyc, bo może nie każdy będzie miał okazję sięgnąc.....

- jechałem wczoraj autostradą z Warszawy do Łodzi...otóż, chamstwa i buractwa jakby mniej, ale jednak jest....wyprzedzam ciężarówkę lewym pasem, jadę 140, a na dupie, metr z tyłu już mam jakiegoś bezmózgowca, który mnie chamsko naciska...ale widzę zmiany na lepsze, bo częśc kierowców w takiej sytuacji zachowuje niezbędny dystans, dając tym do zrozumienia, że ich szare komórki pracują...ruch był jak na dwupasmówce w mieście...dlatego większą częśc trasy pokonałem prawym pasem...w Strykowie wzorowa wprost jazda na suwak..:)...więc długo nie stałem...moje zalecenia:...jeździmy bardziej flegmatycznie...nie traktujmy innych za szybą jak wrogów...:)

- dzisiaj słuchałem orkiestry Roberta Delgado...płyta z epoki w doskonałym stanie...dźwięk przedni...wszystko jest...miękkie basy, średnica, wysokie...smaczki i subtelności...oczywiście przestrzeń, głębia i powietrze...w sumie wierzcie... przyjemne słuchanie...bo, choc nie mam kilku firm, to jednak sądzę, ze natura obdarzyła mnie słuchem..pozdrawiam..

- nie dajcie się zwieśc tej zgrzebnej okładce...to wspaniała płyta !...muzyka i brzmienie najwyższej próby..!..sax i fortepian...cuda..panie..cuda..:)

Czy wiesz, że sprzedaż płyt winylowych wygenerować więcej pieniędzy niż darmowe usługi muzyczne przez YouTube, Spotify i Vevo połączeniu?

http://crookedmanners.com/2015/09/vinyl-record-sales-continue-to-surge/

- w Wielkiej Brytanii też wzrasta sprzedaż gramofonów i winyli...

http://www.dailymail.co.uk/news/article-3066744/Record-player-resurgence-follows-boom-vinyl-sales-Number-sold-2015-far-240-compared-period-2014.html

- wracając do płyty Kazika, to wysłuchałem ją dzisiaj jeszcze raz z dużą przyjemnością od pierwszego do ostatniego rowka..muzykę i słowa do wszystkich utworów stworzył tata Kazika, czyli Staszek Staszewski...za wyjątkiem utworu "Wróci wiosna baronowo", gdzie słowa napisał Gałczyński...właściwie powinno się powiedziec, że Staszewski ułożył muzykę do słów K.I. Gałczyńskiego...jeszcze utwór  "Dyplomata" gdzie jak piszą na płycie ...słowa i muz. trad....zainteresowałem się oryginałem czyli Staszkiem Staszewskim i znalazłem o nim ciekawy film na YT...poniżej....jednak dużo bardziej podobają mi się interpretacje Kazika...wykonywane z większym...."jajem "...

 - startuje Konkurs Chopinowski !...transmisja też w TVP HD...

http://www.teleman.pl/tv/Konkurs-Chopinowski-w-TVP-Kultura-17-Miedzynarodowy-Konkurs-Pianistyczny-Im-Fryderyka-Chopina-1382721

- jeszcze jeden klip Kazika, ze względu na potężny bas, układ elektroniczny komórki nie wyrabia...no ale postanowiłem wrzucic....

- zaczął się czwarty kwartał, dlatego niedługo będą dostępne w internecie dane odnośnie sprzedaży winyli w USA za trzy kwartały 2015 roku, bardzo jestem ciekaw...na pewno zamieszczę na blogu...przypominam, że w 2015 roku sprzedaż LP w USA przekroczyła 9 mln sztuk i był to wzrost o 51 %...nie pamiętam, ale wzrost za I półrocze 2015 był chyba rzędu 40 %....najciekawsze , jaki będzie wzrost na koniec roku ?, czyli jak wysoki będzie ten ostatni słupek...?

żródło