Universum

Universum

sobota, 24 grudnia 2016

- dostałem to od Mikołaja...oczywiście musiałem mu podpowiedziec co i gdzie miał kupic...dla mnie rewelacja ! pięknie nagrana płyta...super muzyka...Ptaszyn na saxsie, Karolak piano, Sendecki bass i Dąbrowski perkusja...i to wszystko w stereo !...mimo, że oryginał z lat 60-tych był w mono...dobrze, że Warner kupił Polskie Nagrania....zrobił nam winylomaniakom po prostu dobrze....mam kilka tych wznowień, od czasu jak poczytałem o nich na frywolnym forum, i wszystkie są super...!...polecam...


piątek, 23 grudnia 2016

- dzisiaj grałem też rumuński Electrecord....i bardzo ładnie...



 - pięknie zagrała mi ta płyta, wrażenia słuchowe niedostępne amatorom płyt cd...dopiero potem patrzę,...a ona kosztowała złotówkę !...zaiste winyl górą..;)...Wesołych Świąt....




środa, 14 grudnia 2016

- dziś słuchałem jazzu...Dave Brubeck...pięknie nagrana płyta ...ten fortepian




...ale Lady Go ! Polskich Nagrań...jeszcze lepsza   ! tak mi mówi moje ucho...do którego mam duże zaufanie, bo ono wiele lat temu zdecydowało, że winyl brzmi dużo lepiej od cd...ta płyta jest z 1984 roku i może dlatego tak gra, gdyż jak wiadomo w tych latach park maszynowy tłoczni został wymieniony na nowy...


...i na tym samym wysokim poziomie brzmi płyta Jonkisza Tiri Taka, na której pierwsze skrzypce ...elektryczne...gra Krzesimir Dębski....



....ale okazało się, że najlepiej zagrała płyta Duka Ellingtona z 1974 roku...:)..



...jutro może coś s w Biedronce.?....nie przepadam za nowymi winylami...no ale ta cena...




niedziela, 11 grudnia 2016

- winyle nadal popularne :)

http://next.gazeta.pl/next/7,151003,21084324,winyle-wracaja-do-lask-sprzedaz-wieksza-niz-mp3-a-zyski-wyzsze.html

- a taki ładny komentarz otrzymałem do mojego filmu:

..David Evans
Sounds wonderful with the sound reverberating around the room.  Thanks for putting it on youtube. Greetings from the UK.



film jest na YT od  2012 roku i miał 500 wyświetleń.....

poniedziałek, 5 grudnia 2016

- piękno, potęga, jakośc i naturalnośc brzmienia...tu.. fortepianu...możliwe to tylko z płyty winylowej...podwójny LP firmy Melodia ...dałem za nią kiedyś 6 zł....






poniedziałek, 28 listopada 2016

- dziś słuchałem znowu "Go Right" Kurylewicza i mimo, że już o tym pisałem, to jeszcze raz powiem - ta płyta nagrana jest rewelacyjnie !  ja, jako znany malkontent nie miałem się do czego przyczepic...wręcz przeciwnie...słuchałem z wielka przyjemnością i podziwem...tak, bo materiał został nagrany w latach 60-tych i płyta wtedy wydana była mono...a ta reedycja jest  stereo !...mimo literki M na labelu i oznaczenia XL...ja wyraźnie słyszę perkusję i bas po prawo, piano na lewo a trąbka i sax w centrum...te zachwyty są o tyle ciekawe, że jest to nowy winyl a jak wiadomo większośc współczesnych tłoczeń nie dorasta starym winylom do pięt....a tu prawdziwa perełka :).jak oni to zrobili ?....polecam wszystkim...dodatkowy smaczek to cena..59 zł...młodszym powiem, że w latach 60-tych płyty były po 65 zł...więc ta jest relatywnie tańsza /bo zarobki w złotówkach są mniej więcej podobne jak wtedy, a nawet wyższe/...winylmaniak musi ją miec..!



też słuchałem dzisiaj Vaya Con Dios...potężne, piękne brzmienie...aż chce się słuchac...:)



wtorek, 22 listopada 2016

- ten przyjemny kawałek znalazłem gdzieś w czeluściach mojego komputera....myślę, że warto posłuchac....


wtorek, 25 października 2016

- winyl pięknie gra !....najlepszy nośnik dźwięku jaki do tej pory wynaleziono....ciągle zaskakuje !...ostatnio duża dawka tego narkotyku...Abba ,,,Shadows... Fleetwood Mac...Oldies...jak też Santana  "Moonflower"...super płyta, którą w zasadzie wysłuchałem po raz pierwszy w całości...oba LP..super brzmienie !, co nie powinno dziwic, jako, że jest ona z 1977 roku...





poniedziałek, 17 października 2016




znalazłem ciekawą myśl w internecie :


In listening pleasure, vintage vinyl beats CD around 90 – 95% of the time. Every now and then, something surprises. The exception is modern vinyl (pressed in the last ten years), which is disappointing on 90-95% of occasions, and offers no advantage over CD.


- to dla słabo znających angielski...w wolnym tłumaczeniu...mniej więcej tak :


...jezeli chodzi o przyjemnośc słuchania, to winyl bije cd w 90 - 95 % przypadkach. Jednak jest tu małe zaskoczenie /niespodzianka/. Nowe winyle /to znaczy wytłoczone w ostatnich dziesięciu latach/...niestety w 90-95 % przypadków rozczarowują i nie dają widocznej przewagi nad cd.


..ja na podstawie mojego 8-letniego doświadczenia z winylami, mogę powiedziec, iż się z tym zgadzam...chociaż dodam, że te nowe , mimo że gorsze niż stare, to jednak brzmią lepiej niż cd...

źródło: https://londonjazzcollector.wordpress.com/for-audiophiles/cd-or-vinyl/





niedziela, 2 października 2016

- jedna z lepiej nagranych płyt...wytwórnia Decca...płyta cienka...grubo poniżej 100 gram - takie grają najlepiej...




niedziela, 25 września 2016

- porównywałem dzisiaj znowu DSOM współczesny z MM, z tym z epoki i lepiej gra winyl z epoki...lepsze wysokie tony...potężniejszy bas i generalnie lepsze ogólne subiektywne  odczucie piękna analogowego dźwięku...a to powietrze, głębia, stereofonia , brak mułu, naturalnośc i przyjemnośc odsłuchu...epoka brzmi po prostu lepiej...



czwartek, 22 września 2016

- dziś na obiad miałem kurcze pieczone z ryżem i mizerią...sam robiłem..:)...jako, że jestem hedonistą, to lubię pewne sprawy na "p'....a to....pojeśc, popic..posłuchac muzyki.../ ale tylko z winyla !/...ostatnio też popedałowac....


poniedziałek, 19 września 2016

- grzybów nie ma, ale będą....jeżeli chodzi o muzykę, to znowu gram na mojej ulubionej wkładce, gdyż ona brzmi najlepiej....






środa, 7 września 2016

- uff..!...udało mi się oddac..:)  powiedziałem, że nie jestem usatysfakcjonowany brzmieniem...zaiste kultura handlu jest coraz wyższa...chciałem coś innego nabyc, ale nic ciekawego nie znalazłem...przydałby się wątek.."Nowe winyle, które warto kupic"...bo są takie...np. oba Kill Bille...


wtorek, 6 września 2016

- kupic, nie kupic...?...oto jest pytanie...nie byłoby kwestii, gdyby to był winyl z epoki...ale to winyl nowy...i w dodatku ta cena...ale ponieważ były tam wszyskie topowe numery Hendrixa...więc nabyłem...w końcu nie wszystkie nowe winyle grają źle....np. te wznowienia Polish Jazz są ok....pełen obaw położyłem na talerz i opuściłem igłę....już pierwsze dźwięki utwierdziły mnie w przekonaniu, że popełniłem błąd...!!!...kicha !...brak wysokich tonów, powietrza, przestrzeni...dźwięk męczący, brzydki niczym z marnego cd...nie kupujcie tego..!...gdzie tu analog  ?...już myślałem, że mi aparatura padła, ale wrzuciłem Brubecka z epoki i jest wszystko ok...będę musiał jakoś pozbyc się tej płyty....bo po co mi ona, jeżeli ani razu nie będę jej grał..?..






piątek, 2 września 2016

- przypominam Scorpionsów...dziś znowu sięgnąłem po tę płytę.."Gold Ballads"...i oczywiście przeżyłem nrvanę..!...nagrania stare, bo już zamieszczałem w nirvanie...







- a tak to gra z cd....raczej niestrawne...



środa, 31 sierpnia 2016

- założyłem moją starą wkładkę panasonica 270C i gra mi bardzo ładnie...właściwie trudno powiedziec czy lepiej od mf-ki...świadczy to tylko o tym, że obie grają na porównywalnie wysokim poziomie...ze wskazaniem na mf-kę...której jednak używam  zdecydowanie częściej...jakie różnice  ?...270 ma bardziej miękki bas...może trochę subtelniejsza...w końcu to szlif eliptyczny.no i wyglądem bije mf-kę na głowę.....natomiast mf-ka gra z większym pazurem...ma pewnie więcej wysokich, które tak lubię...wiem, że na pewno wrócę do mf-ki, ale na razie piękne dźwięki..!..ta przestrzeń i stereofonia..!...smaczki...to wszystko możliwe oczywiście tylko z winyla...




sobota, 27 sierpnia 2016

- tak pisał w swoich pamiętnikach w 1635 roku Albrecht Radziwiłł...


- a tak niestety ten kościół teraz wygląda....


piątek, 26 sierpnia 2016

- szatan kusi...i znowu kupiłem 2 podwójne miętowe albumy winylowe po 20 zł...na wielkim stoisku z płytami winylowymi, ustawionym na środku ulicy Piotrkowskiej..!...naprzeciwko off...






poniedziałek, 22 sierpnia 2016

- tak mogłoby to wyglądac po odbudowie....


- a to piękny widok zamku filmowany z drona...


- zamek Krzyżtopór...piękna ruina, a właściwie pół ruina, świadectwo potęgi I Rzeczypospolitej...marzę o tym, aby go odbudowano...od mojego poprzedniego tu pobytu dużo się zmieniło in plus...teren uporządkowano, utworzono ścieżki do zwiedzania...nawet wyższych kondygnacji...i częściowo zadaszono, że nie wspomnę o eleganckim WC w podziemiu...ale myślę, że warto byłoby odbudowac...okien jest 365 a nad salą jadalną było akwarium z rybami..!..