zachodni Super Trouper gra mi dobrze...jednym słowem, nie trzeba byc matematykiem, aby stwierdzic, że wydałem 130 zł na 3, a w zasadzie 4 płyty...jest duża satysfakcja i zadowolenie, bardzo ładnie brzmią...bardzo dobrze wydana kasa....brawo ja !
- spytałem przy okazji sprzedawcy jak się kręci ten cały winylowy biznes...stwierdził, że generalnie, jeżeli porównac np do sytuacji z przed 2 lat, to cena płyt wzrosła, ale jednocześnie zwiększył się ruch i obroty...coraz więcej kupujących...widac, że "moda" na winyle trzyma się mocno..:)...hipsterstwo rośnie w siłę.:)..a tak poważnie...to nie może byc inaczej, skoro winyl brzmi lepiej od cd...może się komuś wydawac, że dźwięk z cd jest bardziej wyrażny...ale to tak, jak równo obcięty krzew jest wyrażniejszy od oryginału...jednak nie ma już smaczków, subtelności, naturalności dźwięku...zostały obcięte..!...zatem, kto jeszcze nie wsiadł do winylowego pociągu, niech to zrobi jak najszybciej...:)..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz