- dzisiaj trochę country...stan płyt z epoki może budzic niejednokrotnie zdumienie !...jakby wczoraj były kupione w sklepie...w dodatku są dużo tańsze i lepiej grają niż większośc współcześnie tłoczonych winyli...akurat mnie to cieszy, bo gdyby współczesne, jak należałoby się spodziewac, były o klasę lepsze, to katastrofa finansowa gotowa....a tak spokojnie czekam na przeceny...dźwięk z tego Victora pierwsza klasa !...i scena szeroka i naturalnośc barwy, stereofonia, super reprodukcja wysokich jak i niskich...ogólnie winyl to najlepszy nośnik, źródło dźwięku, jaki do tej pory został wynaleziony....szczególnie jak odniesiemy do cd...zatem słuchajmy i delektujmy się....złote lata dla winylomaniaków..:)