- wreszcie posłuchałem winyla po długiej przerwie....no..to jest to !..prawdziwy soczysty, mięsisty dźwiek..tego mi brakowało...scena, bas...a gitary szemrzą w tle...winyl nie zawodzi...te płyty z fotek poszły na pierwszy ogień..ładnie, przyjemnie brzmią..jest fun..:)...w prawym górnym rogu płyty Chrisa Rea..jest cena...tak ! tyle za nią kiedyś dałem...pzdr...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz