Universum

Universum

środa, 8 lipca 2015

- jestem w Łebie...nie jest źle..na szczęście wracam już w sobotę i będę mógł oddać się swemu ulubionemu zajęciu...czyli kontemplowaniu muzyki z płyty winylowej :)..podróż do Łeby ok...bramki otwarte...gdzies za Toruniem w Kopytkowie zjechałem z autostrady i prułem drogą 231 na Skórcz a potem na Kościerzynę i Lebork...jechało się wolniej, ale za to dużo przyjemniej , w cieniu...drogi dobre i puste...sprawdza sie tu powiedzenie jeszcze z czasów komuny, że Polska jest krajem pustych szos...do Lęborka mineły mnie trzy pojazdy a ja wyprzedziłem jeden obiekt...chyba był to kombajn albo coś tam...z przodu nic...z tyłu nic..naprawdę przyjemna jazda...polecam
...wkleję może tekst, który pierwotnie zamierzałem zamiescić na AS...takie luźne przemyślenia winylomaniackie:

- jedną z przyczyn dla której częśc audio maniaków nie jest usatysfakcjonowana dźwiękiem z płyty winylowej jest barwa dźwięku….te wszystkie nowoczesne wzmacniacze, a w szczególności lampowe, jej nie mają…to znaczy mają, ale tylko jedną pozycję ustawioną na stałe, bez możliwości regulacji w celu dostosowania brzmienia do własnych preferencji. Powiem tylko, że u mnie przy przekręceniu o jeden groszek regulatora barwy z położenia optymalnego….znika cały fun…nie ma przyjemności…szczególnie, jeżeli pojedziemy in minus…dźwięk staje się płaski, suchy i męczący. Dlatego do winyla polecam stare, vintage wzmacniacze tranzystorowe z regulacją barwy dźwięku…ja nawet nie używam przycisku „kontur”. Płyta cd, jak wiadomo, ma nienaturalnie podbite basy, są one brzydkie i męczące i niepotrzebnie dominuja nad pozostałym spektrum dźwięku, natomiast bas w winylu, niejednokrotnie bardziej potężny, jest jednocześnie miękki i miły jak kot….nie wspomnę już o wysokich tonach, których płyta Cd nie potrafi prawidłowo odtworzyc….a smaczki ?...na cd ich po prostu nie ma….z winyla słychac więcej…



może uda mi się też dla urozmaicenia wkleić film z plaży w Łebie...pozdrawiam..ale się nie udało...może innym razem...to może coś z YT...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz