Universum

Universum

sobota, 10 października 2015

- jechałem wczoraj autostradą z Warszawy do Łodzi...otóż, chamstwa i buractwa jakby mniej, ale jednak jest....wyprzedzam ciężarówkę lewym pasem, jadę 140, a na dupie, metr z tyłu już mam jakiegoś bezmózgowca, który mnie chamsko naciska...ale widzę zmiany na lepsze, bo częśc kierowców w takiej sytuacji zachowuje niezbędny dystans, dając tym do zrozumienia, że ich szare komórki pracują...ruch był jak na dwupasmówce w mieście...dlatego większą częśc trasy pokonałem prawym pasem...w Strykowie wzorowa wprost jazda na suwak..:)...więc długo nie stałem...moje zalecenia:...jeździmy bardziej flegmatycznie...nie traktujmy innych za szybą jak wrogów...:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz