- mój gramofon Universum chodzi już siódmy rok bezawaryjnie, choc czasem trzeba go popchnąc przy starcie...całkowicie bezobsługowa maszyna...nie ma jak to napęd Direct Drive..:)....a ten Jarre jak idzie..!...dźwięki zaskakują...digital recording sprawdza się tylko na winylu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz