- tak, winyl brzmi niesamowicie !...w zasadzie w 80% słucham jak gra, a w 20 % co gra...przy płycie cd jest odwrotnie, ale i tak jej w ogóle nie używam, bo brzmienie po kilku minutach wywołuje frustracje..za to .ciągłe zdziwienie i fascynacja dźwiękiem z płyty winylowej...aż dziwne, że taka zmiana na plus w brzmieniu spowodowana została li tylko wymianą źródła, tzn cd na gramofon, w moim starym budżetowym sprzęcie...w przyszłym roku minie 10 lat od kiedy słucham ponownie winyla po reaktywacji... ciągle ta sama przyjemnośc i emocje...nawet nowe winyle potrafią zagrac, choc nie wszystkie, a w zasadzie mniejszośc...słuchałem ostatnio ponownie "Go Right" Kurylewicza, wznowienie WB i trzeba przyznac, że gra rewelacyjnie ! ..w porównaniu do starych winyli ma bardziej podbite wysokie i mniejszy bas ... i to nie jest żadna krytyka, bo słucha się świetnie ...w starych winylach większa głębia, głośniejsze, mniej wysokich, może bardziej stonowane, subtelniejsze...generalnie duża przyjemnośc i satysfakcja...polecam wszystkim wypróbowanie gramofonu jako źródła...naprawdę warto...pzdr...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz