- parafrazując Janka Kelusa...
...znowu płyt kupiłem parę...będę mył...
...obok polskiego jazzu nigdy nie przejdę obojętnie...bo wiem z doświadczenia, że jakośc dźwięku będzie przednia....tak jest i tym razem...ta miła dla ucha cecha płyt z tej serii, spowodowała zresztą, że je kupowałem i kupuję....a przy okazji polubiłem jazz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz