- kupiłem za 20 podwójną nówkę nieśmiganą z moją ulubiona muzyką country...dziewicza. z 1983 roku..gra dobrze, ale jakby mi coś zalatuje cyfrowym smrodkiem...wiem co mówię, bo niektóre utwory mam na innych płytach...jest dobrze, ale może nie tak dobrze jakbym oczekiwał...może jestem przewrażliwiony...?...ale zaraz pocieszyłem się podwójnym albumem Chrisa Barbera z 1973 roku, gdzie dźwięk nie pozostawił żadnych wątpliwości, ze to analog..:)...ciekawe co jutro złowię..?...w bankomacie byłem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz