Witam wszystkich, którzy mieli szczęście tu zbłądzic...widzę, ze wszystko w miarę działa, mam nową zabawkę... więc będę się tu czasem wypowiadał
Universum
poniedziałek, 8 maja 2017
- na kabarecie....przepraszam, na forum frywolnego pojawił się ciekawy wątek o wpływie wtyknięcia wtyczki kabla sieciowego na dźwięk...w sumie są tam tylko 2 możliwości....nie jest to forum satyryczne, tylko poważne forum o tematyce audio...zatem..nie ma się co śmiac...dlatego powiem krótko...czy włączymy tak, czy siak....nie ma to żadnego wpływu na dźwięk...prąd w sieci jest zmienny, zatem płynie w raz w jedną, raz w drugą stronę, zmieniając swój kierunek 100 razy w ciągu sekundy...i przełożenie wtyczki nic tu nie zmienia....wzmacniacz " nie wie " że właściciel przełączył wtyczkę...no bo i skąd ?..więc działa tak samo...dodam, jako ciekawostkę, że kierunek przepływu prądu jest w sumie sprawą całkowicie umowną, bo w rzeczywistości elektrony poruszają się w kierunku przeciwnym, ale odkryto to później i żeby nie wprowadzac zamieszania...tak już pozostało....bo w niczym to nie przeszkadzało....
wydaje się, że wątek uwiądł...może szkoda...?
ps. ale przy kablach głośnikowych jest to sprawa zasadnicza !! ..bo muszą byc w fazie...
Sprostuję trochę Excelu. Sposób podłączenia do prądu ma znaczenie, jeśli jest kabel z uziemieniem podłączony odwrotnie do zwykłego gniazdka. W tedy audiofil czule głaszcząc obudowę swojego sprzętu może wyglądać jak kot Jinks ze starej kreskówki, gdy go te 240V popieści. Większość nowego sprzętu audio ma 2 kabelki zasilające, nawet lampowe i wtedy faktycznie jest to obojętne. Lepiej podyskutować o muzyce niż jarać się kabelkami, no ale audiofile tak mają. Zapraszamy do nas.
40 year-old Software Consultant Perry Viollet, hailing from Port Hawkesbury enjoys watching movies like Red Lights and Orienteering. Took a trip to Sacred City of Caral-Supe Inner City and Harbour and drives a 4Runner. zobacz na tej stronie internetowej
Sprostuję trochę Excelu. Sposób podłączenia do prądu ma znaczenie, jeśli jest kabel z uziemieniem podłączony odwrotnie do zwykłego gniazdka. W tedy audiofil czule głaszcząc obudowę swojego sprzętu może wyglądać jak kot Jinks ze starej kreskówki, gdy go te 240V popieści.
OdpowiedzUsuńWiększość nowego sprzętu audio ma 2 kabelki zasilające, nawet lampowe i wtedy faktycznie jest to obojętne.
Lepiej podyskutować o muzyce niż jarać się kabelkami, no ale audiofile tak mają. Zapraszamy do nas.
Proponuje więc Exeluza bardzo się nie zagłębiać w forum Automaniacy bo jeszcze przeczytasz o "grających" kablach sieciowych.
OdpowiedzUsuń40 year-old Software Consultant Perry Viollet, hailing from Port Hawkesbury enjoys watching movies like Red Lights and Orienteering. Took a trip to Sacred City of Caral-Supe Inner City and Harbour and drives a 4Runner. zobacz na tej stronie internetowej
OdpowiedzUsuń